Archive for październik 2023
1. „Będziesz miłował…” (Mt 22,37-39). Miłość do Boga uwalnia mnie od zamknięcia się w sobie, przypomina, że nie jestem fundamentem swojego życia, pozwala odnaleźć siebie jako osobę: wszystko, czym jestem, należy do Niego. Kochać Boga całym sobą: sercem, duszą, umysłem to kochać bez miary, w sposób niepodzielny, w harmonii uczuć i myśli. Bóg nie jest zazdrosny, on nie zawłaszcza naszego serca, ale je poszerza tak, że znajduje się w nim miejsce dla męża, żony, siostry, brata, potrzebującego i wroga, dla każdego kogo kocha Bóg. Kochać bliźniego jak siebie samego to odkryć jak bardzo jestem umiłowany i kochać siebie i bliźniego jako cud Boży, Bożą iskrę. Jak mogę opisać moje osobiste doświadczenie wiary i w czym wyraża się moja miłość do Boga, siebie i bliźniego? Co utrudnia mi kochanie Boga i drugiego człowieka? Czytaj dalej »
1. „Oddajcie więc cezarowi to, co należy do cezara, a Bogu to, co należy do Boga” (Mt 22,21). Tylko wówczas, gdy odda się Bogu co jest Jego, będzie się wiedziało, co dać cezarowi. To, co jest Boga, jest owocem, którego pragnie Ojciec, jest wolnością dzieci Bożych i miłością braci. Jakie są błędne drogi na których traktujemy ludzkich przywódców jak Boga i redukujemy Boga do poziomu ludzkich przywódców? Jak obronić się przed pokusą panowania nad innymi i samemu nie pozwolić się zniewolić, co czynić tu i teraz, by żyć w braterstwie wolnością dziecka Bożego? Czytaj dalej »
1. Bóg wielkodusznie zaprasza nas na ucztę – do pełni życia z Nim i bycia częścią Jego królestwa. Boże zaproszenie możemy jednak zignorować lub odrzucić poprzez obojętność, zlekceważenie łaski jaka nam jest ofiarowana i uznanie za ważniejsze innych spraw. Możemy także próbować wejść na ucztę bez szaty weselnej – „wchodzi na gody bez szaty godowej ten, kto należąc do Kościoła, ma wiarę, ale nie ma miłości” (św. Grzegorz Wielki). Czy każdą Eucharystię przeżywasz jak udział w uczcie weselnej Syna Bożego? Prosisz Ojca, aby zachował Cię w swojej miłości? Czytaj dalej »
1. Pan Bóg objawia nam swoją miłość i komunikuje się z nami na wiele różnych sposobów: przez Słowo Boże, przez Kościół, przez innych ludzi, a także przez wydarzenia, których jesteśmy uczestnikami i świadkami. Syn Boży Jezus Chrystus, „kamień, który odrzucili budujący, stał się głowicą węgła” (Mt 21,42) i dzięki Niemu Kościół trwa pomimo naszego egoizmu, pychy, oporu wobec Boga, chęci podporządkowania sobie innych, chciwości i przemocy. W Chrystusie możemy odpowiedzieć na miłość Boga do nas i przynieść oczekiwane owoce. Czy słuchamy i odpowiadamy Panu Bogu, który w najprzeróżniejszy sposób okazuje swoją miłość i troskę o nas? W jaki sposób marnujemy propozycję i dary Królestwa Bożego? Jak możemy bardziej docenić sposoby objawiania się Bożej miłości i odpowiedzieć na nią w naszym życiu? Czytaj dalej »
1. Trzeba powiedzieć „tak” sercem, a nie ustami, aby naśladować Jezusa. Być może nie odnajdujemy się całkowicie ani w zbuntowanym, ani w zadowolonym z siebie synu, ale mamy w sobie trochę jednego i trochę drugiego. Liczy się odwaga, by rozpoznać to, co naprawdę noszę dziś w sercu, i stamtąd rozpocząć osobistą drogę nawrócenia. Bóg, który nie jest obowiązkiem, ale miłością i wolnością zawsze w nas wierzy. Jak możemy przezwyciężyć pokusę myślenia, że jesteśmy lepsi i świętsi od innych? Co przeszkadza mi we wprowadzaniu w czyn słowa Bożego?
2. Za nami wielkie święto – nawiedzenie parafii przez Matkę Bożą w kopii jasnogórskiego wizerunku. Dziękujemy Panu Bogu za to, co niewidzialne; co dokonało się w naszych sercach i z pewnością czeka na umocnienie. Ogromną radością było też zaangażowanie bardzo wielu osób w przygotowanie i przeżycie tego wydarzenia. Dziękujemy każdej osobie, rodzinie, grupie i wspólnocie, które miały choć najmniejszy w tym udział. Przez Maryję do Syna! Bogu niech będą dzięki za ten wyjątkowy czas łaski! Czytaj dalej »